środa, 2 marca 2016

Violetta mija i wszystko, co pozostało...


Dziś przyszła pora na kolejną dawkę tłumaczenia postów z bloga Cande. Dziewczyna dodaje posty bardzo regularnie, więc aby trochę przyśpieszyć tłumaczenie i ją dogonić, postanowiłam tłumaczyć po dwa wpisy w jednym poście. Dziś przetłumaczę posty z 19 i 21 lutego, z serii "O wszystkim po trochu" i "Moda i uroda". Jesteście ciekawi? Zapraszam!




Minęły już 3 miesiące od zakończenia VIOLETTY... Teraz mogę zobaczyć z dystansu i z innymi, bardziej dojrzałymi oczami, nie mogę przestać myśleć o wszystkim, co przeżyłam zaledwie w ciągu 4 lat, to było coś bardzo intensywnego i jestem pewna, że zapamiętam to na całe życie. 
Pamiętam, od tego dnia, kiedy do mnie zadzwonili i powiedzieli mi "Cande będziesz odgrywać postać w nowym serialu Disney'a", do tego ostatniego koncertu w Nicei, gdzie kurtyna opadła i wiedziałam, że to był na prawdę ostatni raz...
Liczba rzeczy, które przeżyłam, pozostaną na zawsze w mojej pamięci... Spotkałam wspaniałych ludzi i jestem pewna, że będę utrzymywać z nimi kontakty aż będę staruszką; zwiedziłam także nietypowe miejsca, postanowiłam zostawić moją rodzinę na kilka miesięcy, zakochałam się jak nigdy przedtem. Niewątpliwie to doświadczenie sprawiło, że bardzo dorosłam. 
Czymś bardzo ważnym w tym doświadczeniu był kontakt z wami wszystkimi. Naprawdę wciąż nie mogę tego przyswoić i nie mogę uwierzyć, w miłość, którą ofiarujecie mi dzień za dniem, wiem, że mówię wam to zawsze ale naprawdę KOCHAM WAS.
Wspominając to wszystko ogarnia mnie nostalgia, ale dużo radości. Nie możecie sobie wyobrazić jak bardzo szczęśliwa jestem z tym co przeżyłam. Jak śmialiśmy się w trasie, Ilość wspólnych rzeczy które robiliśmy, poznałam 3 przyjaciółki na zawsze ALBA, CLARITA, LODO, my 4 stałyśmy się nierozłączne. Nie wyobrażacie sobie jak!!! Zakochałam się w RUGGE. Pozostanie w moim życiu na zawsze i tego jestem pewna. Szalone wycieczki, które robiliśmy z FACU, nie można mieć lepszego przyjaciela. I JA GO MAM!
Zaczęłam również myśleć o tym, kiedy nagrywaliśmy serial, nie możecie sobie wyobrazić, jakie to było zabawne, choć było to dużo poświęcenie, bo wyjeżdżaliśmy z domu o 7:00 rano i wracaliśmy o 19:00 wieczorem. Nie obchodziło mnie to zbytnio, bo to było jak chodzenie do szkoły, gdzie spotykasz się z wszystkimi swoimi przyjaciółmi i nie obchodzi cię nauka, ponieważ nie ma sposobu, abyś czuł się źle. Więc ta grupa, która powstała tutaj była WYJĄTKOWA. 
W końcu mój czas z VIOLETTĄ oznaczył moje życie i pozostanie zawsze jako wielkie, spełnione marzenie.
Teraz nadal spełniamy marzenia, nie? Teraz idę spać, bo jest bardzo późno i jestem wyczerpana!!! Hahah.


Porozmawiajmy o szminkach

Wszyscy wiecie, ze jestem mega fanką szminek... Chociaż podobają mi się wszystkie, zdaję sobie sprawę, że zawsze używam tej samej. Typowe, nie? Haha, więc jest to czerwona szminka z MAC'a, która nazywa się RUBY WOO.
Moja rada numer jeden przed wyborem kolorów, jest to, że o usta trzeba dbać. Tak, tak, tak jak kładziemy krem na ciało trzeba też nawilżać usta, MINIMUM 3 razy dziennie. Dla tego KLUCZEM jest używanie balsamów, masła kakaowego, dowolnej rzeczy, która nawilża... i pracuje dla nich. I wskazówka: Zawsze przed pójściem spać nałóż dużo, dużo balsamu.

Tutaj daję kilka szminek, których jestem fanką:

1. RUBY WOO (Mac) Używam jej przez cały rok, nie ważny sezon, ani godzina. Vale niewątpliwie jest zawsze moim ulubionym.
2. DIVA (Mac) To mnie fascynuje, ale na zimę, jestem fanką, ale tylko, kiedy robi się zimno. Uwielbiam nosić go z niczym na oczach, tylko z tuszem do rzęs. OGIEŃ!
3. PRO LONGWEAR (Mac) Super śliczna, nadaje się tylko na lato, ponieważ jest pomarańczowa. Szczerze mówiąc, zawsze chcę jej używać, zawsze mogę to połączyć i przetestować z tysiącoma rzeczami i nigdy nie dają klucza. Ale przetrwa, tak mówią.
4. ROSE DENTELLE 303 (Givenchy) To mi się podoba, podarował mi to Rugge. Kiedy ukazał się z tym, zaskoczył mnie swoim dobrym gustem. Kocham ją używać na każdą specjalną okazję.
5. 328 (Loreal) To bez wątpienia jest idealne na każdy dzień, i lubię tego używać kiedy mocno maluję oczy, ponieważ jest to pomadka która trochę błyszczy.

Zachęcam was aby spróbować i uzyskać wymarzone wargi! Odważcie się to jest zabawa! Ah i napiszcie mi jakie są wasze ulubione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz